Pisanie konspektów lekcji wychowania fizycznego (plan metodyczny w ujęciu czynnościowym) to chleb powszedni dla studentów oraz nauczycieli zaczynających pracę w szkolę. To własńie dla Was stworzyłem małą ściągawkę – jak napisać plan metodyczny w ujęciu czynnościowym, na co zwrócić uwagę przy planowaniu lekcji, i dlaczego warto przygotować się do zajęć. Starzy szkolni wyjadacze też znajdą coś dla siebie. Obiecuję, nie będzie nudno!
Już na samym wstępie, informuję że nie ma idealnego wzoru planu metodycznego w ujęciu czynnościowym. Przytoczę tylko wskazówki, ogólne zasady pisania dokumentu, który przydaje się na początku pracy w szkole. Każdy wykładowca, nauczyciel ma swój styl, nikogo nie zamierzam namawiać do tworzenia konspektów według moich wytycznych. Plan metodyczny w ujęciu czynnościowych jest do waszego użytku, ma pomóc WAM w przeprowadzeniu efektywnych lekcji. Nie dajce wmówić sobie, że Wasz konspekt jest zły, nieprawidłowy pod względem formuły, struktury etc. Jeżeli na jego podstawie prowadzisz lekcję, realizujesz cele główne i szczegółowe to wszystko jest OK. Szkoda czasu na skomplikowane konspekty, unikam zbędnych dokumentów szkolnych jak ognia, wolę więcej czasu poświęcić na pracę z dzieciakami 🙂
Dobry plan treningu/lekcji to podstawa naszej pracy. Wyobraźmy sobie naukę alfabetu opuszczając kolejne litery. Nieład, chaos, brak konsekwencji to najczęstsze błędy trenerów/nauczycieli. Dobrze przygotowany plan to chronologicznie ułożone umiejętności, zadania ruchowe tworzące całość. Już teraz zaplanuj swoje zajęcia, nie tylko na przyszły tydzień, ale na kolejne miesiące.
Każdy nauczyciel powinien wyznaczyć sobie REALNE cele. Wiele zależy od uczniów, warunków bazowych, czasu poświęconego na lekcje. Co ważne, raz napisany plan pracy może być zmieniamy w ciągu roku dowolną ilość razy. Lekcje wychowania fizycznego są procesem dynamicznym, dzieci w różnych stopniu przyswajają wiedzę, czasem szybciej, czasem wolniej. Cały czas się uczę i podążam za trendami, jednocześnie mam swoje własne wyrobione zdanie i wizję nauczania. Stale obserwuję postępy moich uczniów, na bieżąco koryguje swoje cele i założenia.
Dlaczego warto planować lekcje?
Nauczyciel musi tak zaplanować lekcje, żeby nauczyć określonych elementów technicznych, ale przede wszystkim zachęcić uczniów do aktywności fizycznej. Każda dyscyplina ma określoną liczbę godzin, którą realizuję w określonym terminie. Planuję zajęcia i skupiam się tylko i wyłącznie na danym sporcie drużynowej. Dlaczego? Tylko poprzez ciągłe powtarzanie, ciągły kontakt np. z koszykówką, dziecko jest w stanie przyswoić sobie podstawowe elementy techniczne jak: kozłowanie, rzut do kosza, podania, dwutakt etc. Przez miesiąc ćwiczymy daną dyscyplinę, na efekty nie trzeba długo czekać. Dziecko widząc swój postęp, jeszcze chętniej ćwiczy. A teraz wyobraźcie sobie drugą opcję:
W poniedziałek prowadzicie lekcje z siatkówki, we wtorek – koszykówka, czwartek – piłka nożna, piątek – gimnastyka. Różnorodność zajęć jest, ale czy efektywność jest zachowana? Czy dziecko przyswoi sobie dany element, kiedy ma lekcje raz w tygodniu z danego sportu lub nawet rzadziej? Czy nauczyciel ma prawo wtedy ocenić poziom przyswojenia umiejętności przez uczniów? Tylko najbardziej sprawni zaliczą na dobrą ocenę (zawsze sobie poradzą), gorsi uczniowie jak nie potrafili np. rzucać do kosza, tak się już nie nauczą. Ich motywacja do uprawiania jakiegokolwiek sportu spadnie do zerowego poziomu. Nie możemy do tego dopuścić, głównym celem wychowania fizycznego jest promowanie aktywności ruchowej w każdej formie. W szkole pracujemy z różną młodzieżą, niekoniecznie z modelem mistrza. Warto się nad tym zastanowić, szczególnie przy planowaniu lekcji.
Oczywiście, przeplatam różne formy aktywności fizycznej w czasie roku szkolnego. Zawsze, ale to zawsze kieruję się zdrowym rozsądkiem. Jeśli przeprowadzam test szybkości na 60 m, to kilka lekcji przeznaczam na kształtowanie tej cechy motoryczności (choć jest ona wybitnie dziedziczona genetycznie). Wszystkie sprawdziany, testy planujemy wcześniej, dzieci muszą być odpowiednio do nich przygotowane. Nie może być takiej sytuacji, gdy cały rok szkolny klasa gra w piłkę nożną (ehhh), po czym pod koniec semestru ni z gruszki, ni z pietruszki jest sprawdzian z piłki lekarskiej. Dla uczniów to jest zaskoczenie, dla mnie nieporozumienie i brak jakiegokolwiek planu działania.
Jak napisać plan metodyczny w ujęciu czynnościowym?
Zaczynamy od prawidłowego zapisu tematu – komunikat świadczący o nauczaniu, doskonaleniu bądź sprawdzaniu poziomu wiedzy, sprawności lub umiejętności ucznia. Wskazane jest, aby w temacie znalazły się takie określenia jak:
- nauka, doskonalenie, kontrola
- poznajemy, uczymy się, doskonalimy, wzmacniamy, oceniamy etc.
Po sformułowaniu celu głównego lekcji, przechodzimy do celów szczegółowych, które mają określać zamierzone osiągnięcia uczniów w zakresie:
–sprawności motorycznej – uczeń wzmocni, poprawi, rozwinie
–umiejętności – uczeń umie, potrafi
–wiadomości – uczeń wie, zna
–usamodzielnienia – uczeń angażuje się, uczestniczy, dostrzega potrzebę
Konspekt lekcji wychowania fizycznego=plan metodyczny w ujęciu czynnościowym, który określa czynności ucznia oraz nauczyciela.
Planowanie metodyczne w ujęciu czynnościowym polega na odpowiednim doborze celów i czynności ucznia zmierzających do ich osiągnięcia wraz z podporządkowanymi im czynnościami nauczyciela.
Konspekt lekcji WF składa się z:
- część wstępna-nauczyciel motywuje uczniów do aktywnego udziału w lekcji, podaje temat lekcji oraz sprawdza listę obecności.
- część główna A-opisujemy ćwiczenia przygotowujące organizm do wysiłku. Nie opisujemy szczegółowo ćwiczeń i zabaw ożywiających.
- część główna B-realizujemy zadanie główne lekcji. Również nie opisujemy szczegółowo ćwiczeń, nie wpisujemy dozowania, ilości powtórzeń etc. Dodatkowe uwagi na temat ćwiczeń wpisujemy w kolumnie-uwagi organizacyjne.
- część końcowa-w ostatniej części zalecamy ćwiczenia mające na celu wyciszyć organizm po wysiłku. Oceniamy lekcję oraz uczestników. Namawiamy na aktywność fizyczną w czasie wolnym. Nie wiedzieć czemu, ale część końcowa lekcji jest często pomijana przez nauczycieli. Z własnego doświadczenia wiem, że zabawy o charakterze wyciszającym pozwalają uspokoić emocję uczestników, zwłaszcza po lekcji nastawionej na rywalizację indywidualną lub grupową.
Przykład pierwszej strony planu metodycznego lekcji wychowania fizycznego w ujęciu czynnościowym.
Plan metodyczny w ujęciu czynnościowym powinien:
- być ściśle zorientowany na osiąganie celów
- być skoncentrowany na czynnościach uczniów
- być powiązany z planem wynikowym
- akcentować adekwatną do potrzeb uczniów sekwencję czynności uczenia się uczniów
- służyć samoocenie uczniów
Podstawą planowania metodycznego są cele dydaktyczne. One wyznaczają strukturęi treść planu, do nich dobiera się treści, metody, formy, środki dydaktyczne. Prawidłowe planowanie pracy może zapewnić-zwiększenie skuteczności działania, rytmiczność osiągania celów, upodmiotowienie uczniów w procesie kształcenia, większą aktywność uczniów, świadomą kontrolę nad przebiegiem i wynikami kształcenia.
Teoria teorią, a i tak wszystko wyjdzie w praniu. Czasem nawet najlepsze plany zderzają się z brutalną rzeczywistością polskiej szkoły. Zawsze należy brać poprawkę na to, że część treści nie uda nam się zrealizować, a inne zagadnienia w znacznym stopniu rozszerzymy. Nauczyciel wychowania fizycznego musi być nie tylko zorganizowany, ale także elastyczny w swoim działaniu. Planujcie, piszcie konspekty, wymyślajcie ćwiczenia, bądźcie kreatywni. Trzymam kciuki!