Wreszcie doczekaliśmy się wiosny! Sezon orlikowy czas rozpocząć, treningi w hali mają się nijak do zajęć ruchowych na świeżym powietrzu. Od razu dostałem niesamowitą dawkę dodatkowej energii. Nastawienie dzieciaków też jest inne, bo nie ma to jak wyhasać się za wszystkie czasy na idealnym boisku, prawda?
Dzisiaj przedstawię Wam przykładową jednostkę treningową, którą przeprowadziłem 14.04.2015 z maluchami (4-6 lat). Miłej lektury 🙂
Trening piłki nożnej maluchów różni się od zajęć ruchowych ze starszymi grupami. Przede wszystkim nie trzymam się ściśle podziału na część wstępną, główną i końcową. Zajęcia są „płynne”, przechodzę z jednej zabawy do kolejnych ćwiczeń.
Zajęcia z maluchami oparte są głównie o gry i zabawy ruchowe z elementami prowadzenia piłki.
Podania, zwody i inne elementy techniczne kształtujemy w dalszych etapach. Dziecko musi oswoić się z piłką, prowadzić wybraną częścią stopy. Trening ma przynosić radość dziecku, dlatego wprowadzamy elementu strzału do bramki. Maluchy uwielbiają strzelać bramki, ale pozycja bramkarza również jest często oblegana. Dzieciaki zmieniają zdanie co kilka minut – raz chcą być Robertem Lewandowskim, innym razem Wojtkiem Szczęsnym.
Trening piłki nożnej U-6:
Stałym punktem zajęć jest zbiórka na początku treningu, przed meczem. Ustawiam dzieci na bialej linii pola karnego, w ten sposób dbam o dobrą organizację zajęć (maluchy mają punkt odniesienia). Sprawdzam listę obecności, objaśniam BARDZO KRÓTKO pierwsze ćwiczenia, zabawy.
Zobacz również: Jak opanować bałagan na kółkach, czyli pierwsze zajęcie ruchowe z przedszkolakami
1. Podążaj za trenerem
Zawsze pokazuję ćwiczenia, biorę udział w grach i zabaw ruchowych. Dzieciaki jeszcze bardziej angażują się w trening, gdy widzą nasze czynne zaangażowanie. Maluchy nie oszukacie, jeśli mnie dacie z siebie 100%, to szybko otrzymacie informację zwrotną. Najgorsza zbrodnia podczas zajęć ruchowych to nuuuuuda. Wracając do zadania ruchowego…
Dzieciaki poruszają się za trenerem, wykonuja określone ćwiczenia:
- trucht
- bieg tyłem
- sprint
- skip A
- skip C
- podskoki odstawno-dostawne
- podskoki jednonóż
- podskoki obunóż
- marsz na czworakach
- marsz w podporze tyłem
Obserwujemy dzieci, zmieniamy lub zwiększamy intensywność. Nie pozwalamy, aby dzieci nas „wyprzedzały”.
2. Zabawa „uwolnić tygrysy!”
Dzieci tworzą krąg (poruszają się zgodnie z kierunkiem wskazówek zegara). Staję w środku koła, na gwizdek dzieci uciekają przede mną. Kto zostanie złapany, wykonuje dwa przysiady. Po kilku rundach, wybieramy dzieci, które zastąpią nas w środku. Stopniowo zwiększamy ilość „tygrysów”.
3. Ćwiczenia z obreczami gimnastycznymi i drabinką koordynacyjną
Uczniów dzielimy na dwa rzędy. Jedna grupa wykonuja ćwiczenia na drabince koordynacyjnej, druga na obręczach gimnastycznych. Kształtujemy koordynację ruchową, ale w najprostszej formie.
drabinka koordynacyjna:
-naprzemianstronne podskoki
-naprzemianstronne podskoki z klaśnięciem
obręcz gimnastyczna:
-podskoki obunóż-rozkrok-obunóż-rozkrok
jw. z klaśnięciem
4. Prowadzenie piłki z zadaniami ruchowymi
Dzieci prowadza piłkę wybraną częścia stopy. Zwracam uwagę, aby dzieci poruszały truchtem, prowadziły piłkę blisko nogi. Na gwizdek:
- głodomork! Dzieci łapia się za brzuch i pokazują, że są bardzo głodne
- trzymają się za głowę, chronią oczy przed słońcem (prowadzą piłkę)
- awaria samochodu! trzymają rękę na lewej kostce (prowadzą piłkę)
- jw. na prawej kostce
- formuła 1 – dzieciaki nie moga sie zatrzymać, cały czas prowadzą piłkę, w miarę możliwości przyspieszają (w zależności od umiejętności malucha)
- sylwester! -podrzucają oburącz piłkę jak najwyżej
- król dryblingu! – żonglerka kolanem
- zostań Michael Jordan’em!- kozłowanie piłki prawą i lewą ręką
Możecie wymyślać nieskończenie wiele zadań ruchowych, wszystko zależy od Waszej kreatywności.
5. Finał Mistrzostw Świata – rzuty karne
W moim treningu uczestniczyło 17 maluchów. Podzieliłem ich na 3 rzędy. Jedna grupa strzelała do „prawdziwej bramki”, pozostałe dwa rzędy do bramek ustawionych z pachołków. Wykorzystałem pomoc starszych dzieciaków (bramkarze), którzy oglądali trening. Dzięki temu dzieciaki strzelały wiele razy do bramki, zamiast stać w kolejce (nie dopuście do tego!).
6. Mecz piłki nożnej
Małe sprostowanie – mecz piłki nożnej maluchów różni się od meczu grup starszych. Słowo „mecz” jest bardzo umówne, jest to bardziej zabawa z piłką. Ustawiam dzieci na białej linii i wybieram składy. Połowa boiska na orliku to duże pole zabawy, dlatego mam zawsze w reku dwie dodatkowe piłki. Gdy piłka przekroczy połowę, linie boczne od razu wprowadzam nowa piłkę, tak żeby dzieci cały czas były w grze. W poprzednim wpisie opisałem dokładnie jak zorganizować mecz piłki noznej przedszkolaków:
Jak zorganizować mecz piłki nożnej przedszkolaków?
Już wkrótce nowe treningi, zarówno maluchów jak i starszych grup. Do następnego 🙂
Ale to nie wszystko… Więcej ćwiczeń, gier i zabaw ruchowych możesz znaleźć w moim zestawie ćwiczeń „Jak zostać profesjonalnym piłkarzem”. Do każdego zestawu dołączam gratis 35 konspektów lekcji/treningu.